środa, 25 listopada 2009

Efekt jo-jo w motywacji


Jak uchronić się przed efektem jo-jo w motywacji?Dlaczego czasem tracimy nasz zapał już po tygodniu?

Efekt jo-jo nie dotyczy tylko i wyłącznie odchudzania. Twoja motywacja do działania także jest często poddawana temu efektowi. Czytasz wspaniałą książkę, która sprawia, że czujesz nieograniczony przypływ energii – daje Ci tak zwanego „kopa”. Przez tydzień masz uczucie, jakby ktoś przypiął Ci skrzydła. Albo może wziąłeś udział w szkoleniu – poznałeś świetne techniki, wspaniałych ludzi, jesteś gotów na stosowanie różnych nowych metod.
Ale po tygodniu... znowu wracasz do starego trybu życia, starych zmartwień, brakuje Ci znów energii... Gorzej! Czujesz się jeszcze bardziej wypompowany z sił, bo teraz zdajesz już sobie sprawę z tego, co mógłbyś zrobić, żeby poprawić jakość Twojego życia, ale nie chce Ci się zrobić zbyt wiele w tym kierunku.
Znasz to skądś?

Prawa sukcesu


Odkryj sekret, na którym oparty jest
osobisty sukces każdego człowieka

łote Myśli mają przyjemność zaprezentować pierwsze polskie tłumaczenie napisanych w 1928 roku ponadczasowych i sławnych na całym świecie „Praw Sukcesu” Napoleona Hilla, które z uwagi na obszerność (grubo ponad 1000 stron) zostały podzielone na 8 publikacji, a każda z nich zawiera po dwa kolejne prawa. Dzisiaj masz okazję poznać 2 pierwsze z nich.
Te Prawa stanowią podstawę, od której wychodzą praktycznie wszyscy współcześni mówcy motywacyjni, doradcy zmiany osobistej, specjaliści od psychologii sukcesu. Cytaty z Napoleona Hilla można przeczytać praktycznie wszędzie, a powołują się na niego między innymi Anthony Robbins, Brian Tracy czy Joe Vitale. To, o czym pisze Napoleon Hill, zostało także wykorzystane w filmie i książce "Sekret", która w Polsce także nie schodzi z list bestsellerów.

"Cokolwiek umysł ludzki jest w stanie wymyślić i w co uwierzyć, może też osiągnąć.”

Mądry dom, bogaty dom


Jak zmniejszyć rachunki nawet o 4800 zł rocznie,
nie zmniejszając komfortu życia?

Zastanawiam się, czy w Twojej wyobraźni pojawiła się teraz wizja Twojego życia bez nieuzasadnionych, dużych kosztów. Co miesiąc przychodzą kolejne rachunki i często chwytamy się za głowę, zastanawiając się, "jak to możliwe, że tyle płacimy za prąd / wodę / gaz itp..." Jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby udało Ci się znacząco zmniejszyć wielkość pewnych niechcianych sum, które musisz oddawać co miesiąc? Nie wiem, jak dokładnie czujesz się, gdy otwierasz korespondencję, w której już samo pole nadawcy krzyczy: Dawaj nam swoje pieniądze! Wtedy pytasz podświadomie: OK, ale dlaczego aż tyle?